Najpiękniejszy dzień w ślubnej historii Krotoszyna
Szczęśliwi ludzie i piękny dzień. W dniu ślubu Klaudii i Jędrzeja nie brakowało słońca i uśmiechów. To był najpiękniejszy dzień w ślubnej historii Krotoszyna .
Nasza przygoda tego dnia zaczęła się od towarzyszenia parze podczas błogosławieństwa, które było przykładem tego, że emocje dotyczące tej ważnej chwili czasem warto oddać słowom piosenki – mowa tutaj o utworze zespołu Happy Sad, domyślacie się którym ;)
Następnie udaliśmy się do Kościoła pod wezwaniem Św. Jana Chrzciciela w Krotoszynie. Bardzo jasny, duży kościół, w którym dzięki barwnym witrażom wewnątrz daje niespotykane światło. Zjawisko tych cudnych iluminacji towarzyszyło Klaudii i Jędrzejowi podczas wzruszeń, których nie zabrakło chociażby podczas przysięgi.
Wesele odbyło się w Hotelu-Restauracji Wawrzyniak. Wyjątkowe miejsce pod względem architektonicznym, bowiem na sali był przeszklony sufit. Świetne rozwiązanie, które bardzo długo utrzymywało w pomieszczeniu naturalne światło.
Nasza para dość nietypowo rozpoczęła wesele, zamiast pierwszego tańca zaprosili gości do tzw. odbijanego, dzięki czemu na tej uroczystości od razu zapanowała luźna atmosfera. Po tym akcencie impreza potoczyła się swoim, swobodnym torem.







W trakcie wesela nie omieszkaliśmy zabrać parę na szybką sesję. Zrobiliśmy też kilka portretów z rodziną jak i przyjaciółmi.
Klaudia i Jędrzej mieli wspaniały tort. Zobaczcie sami.
Oprawą florystyczną zajęła się kwiaciarnia Justyna, natomiast dekoracje zaaranżowała Polka Studio. Tort przygotowała cukiernia Łyskawa.
Był to najpiękniejszy dzień w ślubnej historii Krotoszyna, zobaczymy czy historia lubi się powtawrzać. To nie jedyny „słoneczny” dzień jaki fotografowaliśmy zobacz tu.